Ruch harcerski a przepisy prawa

Ruch harcerski a przepisy prawa

Piotr Komosa, radca prawny

 

W pierwszym momencie, kiedy zostałem poproszony o wypowiedź na temat przepisów prawa dotyczących ruchów i organizacji harcerskich w Polsce, pomyślałem sobie tak: ale o czym ja będę mówił, skoro de facto w tej chwili nie mamy odrębnej dziedziny prawa, odrębnych regulacji dotyczących organizacji harcerskich. Chciałbym w bardzo ogólny sposób odnieść się do tego, co mamy i do tego, co możemy mieć. Nie chcę wnikać w szczegóły ani w kwestie dotyczące projektu, który się pojawił. W chwili obecnej działalności organizacji harcerskich nie normują żadne przepisy prawne w sposób szczególny, ale mają odniesienie przepisy Konstytucji RP jako aktu nadrzędnego, regulującego prawo stowarzyszania się obywateli polskich, w szczególności art. 12 ma tutaj odniesienie i art. 58. Następnie ustawa z 1989 roku Prawo o stowarzyszeniach, która de facto jest wprowadzeniem w życie tych konstytucyjnych uprawnień obywateli do zrzeszania się. Organizacje harcerskie działające w formie stowarzyszeń dokładnie działają w oparciu o ustawę Prawo o stowarzyszeniach, która – możemy mieć o niej zdanie lepsze lub gorsze – jest ustawą o charakterze bardzo ogólnym. W związku z powyższym w moim mniemaniu w obecnej chwili najważniejszymi aktami, ale już niestety nie o charakterze ustawowym, które regulują działalność organizacji harcerskich, są konkretne statuty każdej organizacji harcerskiej, które odnoszą się do regulacji wewnętrznych poszczególnych organizacji. Jedyny przepis, w którym pojawia się pojęcie harcerstwa w polskich przepisach rangi ustawowej to jest Ustawa o systemie oświaty, która w art. 2 odnosi się do organizacji harcerskich wspierających wychowanie. Ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie ma znaczący wpływ na działanie wielu organizacji pozarządowych, w tym organizacji harcerskich, które mają statut opp, dlatego też te przepisy dotykają bezpośredniej działalności organizacji pozarządowych, jakimi są organizacje harcerskie. Ale proszę zwrócić uwagę na jedno; nie ma przepisów, które dotyczą wszystkich organizacji harcerskich, które są zorganizowane w formie stowarzyszeń zarejestrowanych, a które mają bezpośrednie przełożenie na bieżącą działalność. A mianowicie tutaj powinno się pojawić jeszcze kilkadziesiąt innych aktów prawnych, które dotykają działalności organizacji harcerskich na co dzień. Ja tylko powiem o dwóch; jeżeli organizacja harcerska, stowarzyszenie, jest pracodawcą, ma zastosowanie do niej kodeks pracy, oczywiście jeśli mają zastosowanie ustawy podatkowe, mają zastosowanie każde inne przepisy z dziedziny takiej, którą dana organizacja się zajmuje. Dlatego ciężko byłoby ująć wszystkie przepisy, które mają zastosowanie do organizacji harcerskich. Ta dzisiejsza debata nie dotyka kwestii wyłącznie działalności na co dzień, ale również zastanawiamy się, czy warto, nie warto i czy można uregulować działalność harcerską w sposób ogólny właśnie np. przepisami rangi ustawy.

2 debataMam takie dwa przykłady, dlaczego warto było pokusić się o uregulowanie działalności organizacji harcerskich w sposób bardziej skonsolidowany. Brakuje jednej rzeczy, o której powiedział Kuba Wygnański i którą chyba powinienem umieścić jako pierwszy punkt, a mianowicie kwestii uregulowania ochrony symboliki, znaków i wartości harcerskich, które niosą ze sobą te znaki. Zapewne tutaj, w tak zacnym gronie, znana jest sytuacja na szczęście w chwili obecnej uregulowana, dotycząca znaku Krzyża Harcerskiego. Ja bym nie chciał, żeby w przyszłości pojawiły się tego typu problemy z podmiotami, które w sposób nieuprawniony mogą wykorzystywać symbolikę harcerską. Kilka lat temu była taka reklama w telewizji jednego z operatorów telefonii komórkowej, który w sposób dowolny wykorzystał symbolikę harcerską, mundur i, o ile pamiętam, również znak Krzyża Harcerskiego. Chociażby z tych powodów wydaje się, że jest niezbędna kwestia uregulowania działalności organizacji harcerskich. W debacie, która od pewnego czasu funkcjonuje, pojawia się taki bardzo silny głos, mówiący przeciwko ustaleniom nowych przepisów dotyczących działalności organizacji harcerskich, a mianowicie iż tego typu przepisy mogłyby naruszać konstytucyjne prawo równości art. 32 Konstytucji RP. Prześledziłem orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w tym względzie i dochodzę do wniosku, że to nie jest tak, że prace nad nowymi przepisami dotyczącymi organizacji harcerskich muszą zawsze naruszać art. 32 Konstytucji RP. Trybunał Konstytucyjny w kilku orzeczeniach jednoznacznie wypowiadał się, iż dopuszcza się możliwość regulacji specjalnych w konkretnych przypadkach, które pozwolą na wprowadzenie tych przepisów szczególnych przy spełnieniu pewnych warunków. Nawet ustawa podstawowa czyli prawo stowarzyszeń w swoim art. 7 ust. 1 pkt.1 stanowi, iż przepisom nie podlegają organizacje społeczne działające na podstawie odrębnych ustaw, czyli samo prawo stowarzyszeń dopuszcza taką sytuację, że mogą powstawać organizacje społeczne, które będą regulowane odrębnymi przepisami w stosunku do prawa stowarzyszeń. To jest przyczynek do zastanowienia się, czy organizacje harcerskie muszą być stowarzyszeniami, czy można znaleźć inną drogę. Ja nie przesądzam jaką, ale w mojej ocenie uregulowanie działalności harcerskiej w formie odrębnego aktu prawnego jest możliwe w ramach przepisów konstytucyjnych i nie będzie naruszało to zasady równości obywateli wobec prawa. Teraz moje przemyślenia prywatne; może dogłębnie nie prześledziłem wszystkich wypowiedzi i może historycznie popełnię małe faux pas, że wcześniej ktoś już na ten pomysł wpadł, więc z góry przepraszam, jeżeli tak było, ale mój pomysł to nie tworzenie odrębnych regulacji, ale wprowadzenie regulacji wewnątrz prawa stowarzyszeń, które by oprócz stowarzyszeń zwykłych, stowarzyszeń, które są rejestrowane, przewidziały również stowarzyszenia harcerskie.