35lecie KIHAM - ocalmy od zapomnienia
Nie byłoby odnowy harcerstwa zapoczątkowanej przez Kręgi KIHAM gdyby nie środowiska w Krakowie i Warszawie, w których przetrwał ethos harcerski. W środowiskach tych dyskutowano nad kształtem wychowania harcerzy, postawami kadry instruktorskiej, przywróceniem w społeczeństwie właściwych znaczeń słowom: harcerz, harcerstwo, służba. W latach 70. funkcjonowały nieformalne związki - porozumienie grup instruktorów z Warszawy i Krakowa. Starali się oni nadawać właściwy kształt harcerstwu w swoich drużynach i propagować tę wizję harcerstwa wśród innych. Oprócz Krakowa i Warszawy był to także Lublin i Trójmiasto.
Pierwsze Kręgi powstają w okresie wrzesień - początek października 1980 r. 9 października 1980 r. odbyła się zbiórka podczas której ukonstytuował się w Warszawie Środowiskowy Krąg Instruktorski. Za cel swego działania członkowie warszawskiego kręgu uznali odnowę moralną ZHP, przywrócenie społecznego charakteru pracy w ZHP i zasady wychowania własnym przykładem oraz upowszechnienie metodyki harcerskiej:
W tym samym czasie w Krakowie intensywnie dyskutowało grono instruktorów. Dyskutujący postanowili stworzyć dokument, określający zmiany, jakie powinny zostać wprowadzone w ZHP. W dokumencie, który przybrał formę "Listu otwartego Instruktorów ZHP ze środowiska krakowskiego" sprecyzowano cele i żądania instruktorów, m.in. samodzielność i niezależność ZHP, dobrowolność i tolerancję religijną, wystąpienie ZHP z Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej, likwidację faktycznego przymusu przynależności do ZHP w szkołach.
Jesienią 1980 r. działania nabrały dynamiki i charakteru "ponad regionalnego". W dniach 25-26 października w Warszawie doszło do spotkania, na które przybyli przedstawiciele środowisk harcerskich z Gliwic, Katowic, Krakowa, Lublina, Poznania, Trójmiasta, Zakopanego. Zdecydowano, że krakowski "List" stanie się punktem wyjściowym płaszczyzny porozumienia pomiędzy środowiskami instruktorskimi zainteresowanymi odnową harcerstwa z poszczególnych Chorągwi. Na tej bazie powstało Porozumienie Kręgów Instruktorskich im. A. Małkowskiego (KIHAM), które było formułą połączenia wysiłków środowisk harcerskich w kraju, mających na celu odnowę harcerstwa. Zaistniała dotąd niespotykana sytuacja - rozpoczęło się tworzenie w ramach Związku tzw. struktur poziomych. Określono, że harcerstwo musi być organizacją wychowującą dzieci i młodzież, a nie organizacją polityczną dla dzieci i młodzieży; harcerstwo musi być organizacją demokratyczną w praktyce swojego działania; harcerstwo musi być organizacją samodzielną.
Kręgi KIHAM zaczęły powstawać w całym kraju. Oprócz krakowskiego i warszawskiego był m. in. Krąg Trójmiejski, Krąg w Zakopanem czy w Katowicach. Łącznie powstało ich kilkadziesiąt.
Na czele stała Rada Porozumienia KIHAM. Przewodniczącym Porozumienia KIHAM był dh hm. Stanisław Czopowicz (Warszawa). W skład Rady wchodzili jeszcze: hm. Michał Bobrzyński (Lublin), phm. Joanna Januszewska (Gliwice), hm. Piotr Stawicki (Poznań), hm. Andrzej Suchocki (Warszawa), Waldemar Uziak (Trójmiasto) i hm. Kazimierz Wiatr (Kraków).
Ostatnie jawne spotkanie Rady Porozumienia KIHAM odbyło się 12 września 1982 roku na Jasnej Górze. Rada wystosowała wtedy apel do Kręgów, by rozwiązały się i pracowały dalej, ale już nie pod szyldem KIHAM-u. Wystosowała także apel do harcerzy, aby w szczególny sposób chronili przywrócony tradycyjny tekst Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego.
Czy zatem działanie KIHAM miało większy sens?
Na to pytanie, zadane na forum dyskusyjnym, tak odpowiedział dh Rafał Klepacz:
Powinieneś pamiętać, jako wtedy młody harcerz, jaką rewolucję właściwie we wszystkich aspektach życia większości drużyn ZHP przyniósł wtedy KIHAM, np.:
- powszechnie w ZHP "odkryte" wtedy zostało przedwojenne prawo i przyrzeczenie - "modne" stało się składanie Przyrzeczenia na rotę przedwojenną. Nie mówię tu o środowiskach, które od zawsze używały tej roty, tylko o tych które przez działalność KIHAM się o niej dowiedziały
- powszechne było nawoływanie KIHAM do przestrzegania CAŁEGO prawa włącznie z 10 pkt co wtedy było potężnym problemem. Praktycznie to KIHAM wykreował powszechne przeświadczenie, że bez 10 pkt nie może być dobrego harcerstwa
- książeczki stopni i sprawności - pamiętasz paski ogólnoZHPowskie z "próbami" na stopień, jak siermiężnie wypadały z książeczkami na stopień KIHAMu? A jaka moda zapanowała na zdobywanie stopni dzięki KIHAM
- wydawnictwa, które KIHAM stymulował - ile wyszło książek w drugim obiegu, których od dawna nie było na rynku, a które każdy chciał mieć.
Czy to nie są dowody moralnej odnowy ZHP? Zdecydowanie tak i twierdzę, że bez KIHAMu nie byłoby na pewno wszystkich przemian w ZHP w 1989 i 1990 roku.
To prawda i dlatego jako Fundacja chcemy dołożyć naszą cegiełkę do obchodów 35-lecia powstania KIHAM. Podjęliśmy próbę odtworzenia listy instruktorów działających w Kręgach.
Na razie mamy pełną lub prawie pełną listę warszawską. Trwają prace nad odtworzeniem list pozostałych kręgów i tu bardzo liczymy na Waszą pomoc - jeśli pamiętacie nazwiska, środowiska, jeśli macie zdjęcia z tamtego czasu, jeśli znaleźliście na naszej liście błąd lub brak - napiszcie do nas na adres admin@harcerstwo2stulecia.pl
Bez Was "ocalenie od zapomnienia" wszystkich, którzy się przyczynili do odrodzenia Harcerstwa w latach 1980-1982 będzie niemożliwe.