"Bratnie słowo sobie dajem..."
Drodzy Przyjaciele
Mniej więcej rok temu zwracaliśmy się do Was z apelem o wsparcie dla rodziny wieloletnich instruktorów harcerskich z Krakowa - hm hm Tereni i Tadeusza Żelazny. Dziś znowu zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla nich. Terenia i Tadeusz to instruktorzy wywodzący się z krakowskiego 3 Podgórskiego Szczepu “Fioletowej Trójki” im. Tadeusza Kościuszki, a od 1974 roku działający w 73 Szczepie "Koliba" im. Klimka Bachledy. Przez wiele lat działali w ZHP, w ZHP 18 i w ZHR. Wrażliwi na wszelkie nieszczęścia wychowali dwie córki. Stworzyli piękną, pełną miłości i ciepła rodzinę. Kiedy wydawało się, że w jesieni życia będą mogli cieszyć się spokojem i radością swoich bliskich, spadło na całą ich rodzinę nieszczęście - zięć Tereni i Tadeusza uległ udarowi rdzenia kręgowego w części piersiowo-szyjnej, w efekcie którego nastąpił całkowity paraliż ciała od wysokości pach w dół (porażenie cztero-kończynowe). Kacper ma 29 lat, udar ściął go w listopadzie 2015 roku, zaledwie 3 miesiące po ślubie. Po 7 miesiącach walki o powrót do sprawności został wypisany ze szpitala. Okazało się również, że jego schorzenie nie kwalifikuje się do przeszczepu komórek glejowych i teraz pozostaje już tylko rehabilitacja, którą Kacper rozpoczął następnego dnia po powrocie do domu. Rehabilitacja powoli daje efekty, ale musi być nieustanna, codziennie kilka godzin. Nawet krótka przerwa powoduje cofanie się uzyskanego efektu.
Realia są takie, że NFZ finansuje tylko niewielką część wydatków niezbędnych na rehabilitację i opiekę, a jest to kwota nie mała - miesięcznie wydatki na samą rehabilitację wynoszą 5 000 zł, renta Kacpra to 900 zł... Kacper z żoną mieszkają u rodziców, u Tereni i Tadeusza i cała rodzina walczy o zapewnienie mu godnego życia.
Potrzeby są ogromne - 5 000 zł miesięcznie to jest 60 000 zł rocznie. Nie mają takich pieniędzy. Dlatego zwracamy się do Was z gorącym apelem o rozważenie możliwości udzielenia im systematycznej pomocy - nawet niewielka kwota ofiarowana co miesiąc przez każdego z nas, da w efekcie realne wsparcie w tej dramatycznej sytuacji. Oczywiście każda wpłata się liczy i stanowi nieocenioną pomoc, nie ma znaczenia czy będzie stała czy jednorazowa.
Wpłat można dokonywać na kilka sposobów:
- wpłaty z odpisu 1% podatku przy rozliczeniu rocznym PIT (nr KRS 0000207658 z dopiskiem „leczenie Kacper Kurek”)
- wpłaty z tytułu darowizn od osób fizycznych (odliczane od dochodu)
- wpłaty z tytułu darowizn od osób prawnych (odliczane od dochodu)
Caritas Archidiecezji Krakowskiej, ul. Ossowskiego 5 Kraków
nr 58 8589 0006 0000 0011 1197 0001
tytułem: „leczenie Kacper Kurek”
W imieniu Tereni, Tadeusza, ich córki i zięcia serdecznie dziękujemy
CZUWAJ!